5 lat minęło jak jeden dzień. Nie spojrzę się a będę musiała zbierać na jej wesele:)
Impreza była w dechę:) Goście duzi i mali zadowoleni opuścili miejsce spotkania:) Było dużo śmiechu, krzyku i dobrego jedzonka!!!
NO a ja oczywiście jak cień z aparatem na szyi podążałam za małymi gośćmi:)
Amelcia+WIktorek+Julcia+Szymek no i mała HAnia
Trochę dużo tych zdjęć ostrzegam!!!..nie wiedziałam które wybrać:)