poniedziałek, 1 kwietnia 2013

CHrzest Mojego CHrześniaka Gabrysia !

Bycie chrzestną to wielka odpowiedzialność i duży obowiązek. Trzeba dziecku przekazać wszystkie dobre wartości którymi się kierujemy, a nie zawsze wiemy czy te wartości są właściwe czy nie? Ja kieruję się sercem...ale czasem nawet ono zawodzi. Najważniejsze jest akceptować dziecko takim jakim jest i dać mu dużo miłości no i cierpliwości której w dzisiejszym czasach tak nam brakuje:(
Wczoraj wypędzaliśmy diabełka z Gabrysia serduszka, no i pomogło ...bo przespał cały chrzest:) słodziak!!!
 A oto kilka fotek z tego jak ważnego dla niego dnia!!!



















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz